Oczyszczająca moc oliwy, glinki Rhassoul i oleju arganowego – marokański rytuał piękna
Share
Wyjątkowa, brzmiąca tajemniczo i jednocześnie kusząco, marokańska ceremonia oczyszczania i pielęgnacji ciała - Hammam. Stosowana w najdroższych salonach SPA na całym świecie, zapewnia wszystkim uczestnikom niezapomniane doznania – od intensywnego złuszczenia i detoksykacje, po pełny relaksu masaż złotem Maroka. Często słyszymy, że każda osoba, która miała okazję doświadczyć rytuału Hammam po raz pierwszy, podkreśla, że ich skóra nigdy nie była tak oczyszczona. A to, jak cała ceremonia wpływa na duszę i umysł, nie da się opisać słowami!
Jaki sekret skrywa marokański rytuał?
Autentyczne składniki pochodzące z natury!
Starożytna ceremonia Hammam i drogocenne składniki
Na długo przed wynalezieniem chemicznych składników i perfum, które wzbogacają nasze żele do mycia, do oczyszczania wykorzystywano wyłącznie mydło, które przygotowywano z oliwy z oliwek, popiołu i olejków eterycznych, które były panaceum na wszelkie dolegliwości skóry i schorzenia. Drzewa oliwne występują naturalnie w Maroku, dlatego mieszkańcy zawsze mieli dostęp do świeżego surowca. Nic więc dziwnego, że tak szeroko i wszechstronnie w Maroku produkuje się mydlaną pastę nazywaną czarnym mydłem, która dzięki swoim właściwościom oczyszczającym, pielęgnacyjnym i zdrowotnym, została wykorzystana w jednej z najstarszych ceremonii oczyszczania ciała – Hammam.
Kolejnym cudem natury, który wyróżnia ten rytuał jest wykorzystywany w nim olej arganowy, nazywany płynnym złotem. Pozyskiwany jest z orzechów Arganii Żelaznej, która naturalnie rośnie tylko i wyłącznie w Królestwie Maroka. Olej arganowy posiada szereg właściwości prozdrowotnych, pielęgnacyjnych i odżywczych. Jest olejem, który może być wykorzystywany do każdego rodzaju skóry i nie wywołuje żadnych podrażnień.
Jak przeprowadzić ceremonię Hammam w zaciszu własnej łazienki?
Rytuał Hammam na stałe rozgościł się w codziennym życiu Marokańczyków, to jednak w Europie i reszcie świata nadal pozostaje czymś egzotycznym i wydawałoby się trudnym do przygotowania w zaciszu własnego domu.
Nic bardziej mylnego!
Hammam z łatwością można odtworzyć samodzielnie w domu i uzyskać dokładnie takie same efekty jak po drogim zabiegu w SPA. Poniżej przygotowaliśmy dla Was dokładny opis ceremonii, abyście mogli się w nim zakochać tak jak my!
Para, zapach piżma i ciepłe światło świec
Uczestnicy całej ceremonii Hammam wielokrotnie podkreślają, że ma ona nie tylko cudowne działanie na ciało, ale również na umysł. Pomaga się odprężyć i zrelaksować. A wszystko to dlatego, że w marokańskich łaźniach panuje przyjemny półmrok, który dodaje podniosłości, intymności i tajemniczości całemu zabiegowi. W powietrzu unosi się zmysłowy i aromatyczny zapach piżma, które uznawane jest za afrodyzjak oraz aromat, który skutecznie ożywia zmysły i łagodzi stres. Dodajemy do tego migotliwe światło świec i jesteśmy gotowi rozpocząć cały ceremoniał.
Rozluźnienie w ciepłej kąpieli
Aby przeprowadzić cały zabieg Hammam skóra musi zostać przygotowana. Jest to jedna z najważniejszych zasad. Pominiecie tego kroku może doprowadzić do podrażnień, otarć lub efekt całego zabiegu może nie być tak spektakularny.
W Maroku spędza się czas w gorących, zaparowanych łaźniach i basenach z ciepłą wodą. Nagromadzona w nich para i ciepło, zmiękcza i uelastycznia skórę, otwiera pory oraz przygotowuje ją do zabiegów oczyszczających. Taki sam efekt osiągniesz przygotowując dla siebie ciepłą kąpiel lub prysznic.
Aksamitna, oczyszczająca piana i peelingujący masaż
Po całym, mokrym ciele rozprowadza się czarne mydło, które rozmasowuje się na skórze do uzyskania kremowej piany. Aktywna piana odpowiedzialna jest za zmiękczenie i powolne złuszczanie obumarłego naskórka. Oczyszcza pory skóry, niweluje przebarwienia i działa regulująco.
Następnie, gdy mydło zostaje spienione, wykonuje się masaż peelingującą Rękawicą Kessa. Ważne jest, aby masaż rozpocząć od stóp i okrężnymi ruchami powoli przesuwać się w górę, w kierunku serca. W ten sposób pobudzamy mikrokrążenie oraz odblokowujemy limfę. Intensywność peelingu zależy od siły docisku rękawicy do ciała. Nie należy robić tego zbyt intensywnie, aby nie uszkodzić nowej skóry po złuszczeniu martwego naskórka.
W peelingu nie należy pominąć stóp, szczególnie pięt, gdzie skóra ma dużą tendencję do rogowacenia i twardnienia. Stopy można wymasować rękawicą lub użyć do tego marokańskiego pumeksu. Masaż pumeksem nie tylko złuszczy obumarły, suchy naskórek, ale również uelastyczni i wygładzi skórę. Wykonujemy go po wcześniejszym nałożeniu czarnego mydła na stopy.
Pamiętajcie, że rytuał Hammam dotyczy całego ciała, dlatego koniecznie pamiętajcie o dłoniach, które również warto wymasować rękawicą.
Mineralizacja glinkową maską
Po masażu całego ciała, opłukujemy je letnią wodą, dokładnie zmywając resztki czarnego mydła. Po tak intensywnym peelingu, ciało jest dogłębnie oczyszczone, a pory skóry odblokowane. To najlepszy moment, aby dostarczyć minerały płynące z ziemi, które łatwo zostaną przyswojone. Dlatego kolejnym etapem ceremonii, jest wykonanie maski z glinki Rhassoul.
Maseczkę nakładamy na całe, wilgotne ciało w tym również stopy i ręce. Pozostawiamy na ok. 5 do 10 minut.
W Maroku czas, gdy mamy na ciele nałożoną maskę z glinki spędza się w łaźni. Para uniemożliwia zaschnięcie glinki na skórze.
Zasychająca glinka ściąga się i naciąga skórę. Zmywanie zaschniętej skorupy może doprowadzić do podrażnień, dlatego glince nie pozwala się zaschnąć. W domowych warunkach maseczkę z glinki trzymamy krócej lub delikatnie zwilżamy ją wodą lub hydrolatem.
Po wszystkim glinkę dokładnie spłukujemy letnią wodą.
Prawdziwy skarb dla skóry, masaż olejem arganowym
Ciało delikatnie osuszamy ręcznikiem, ale nie wycieramy do końca. Teraz przyszedł czas na najlepszą i najbardziej relaksującą część całego rytuału. Czas na masaż złotem Maroka, czyli olejem arganowym.
Masaż olejem arganowym rozpoczynamy od stóp, a następnie kierujemy się w górę, w kierunku serca. Ciało masujemy powolnymi, okrężnymi ruchami, wtłaczając w skórę olej oraz rozluźniając mięśnie. Olej najlepiej wchłania się na wilgotnej skórze, dlatego warto od czas do czasu ciało spryskać hydrolatem lub wodą, by skóra pozostała wilgotna.
Olej arganowy wzmacnia naturalną barierę hydrolipidową, dogłębnie nawilża oraz regeneruje skórę. Staje się ona mniej podatna na podrażnienia, zaczerwienienia, niedoskonałości oraz negatywne działanie czynników zewnętrznych. Olej arganowy działa również odmładzająco, dzięki bogactwu w Witaminę E, spowalnia proces starzenia się, poprawia napięcie i elastyczność. Jest bez wątpienia największym sprzymierzeńcem Twojej skóry, zapewniając ochronę, odżywienie i promienny wygląd.
Po całym rytuale, pozwól sobie na chwilę odpoczynku i relaksu. Twoje ciało przeszło właśnie głęboką odnowę i regenerację. Efekt zabiegu będzie się utrzymywał przez kilka dni, dlatego ważne jest, aby nawilżać ciało po każdej kąpieli. Cały zabieg można powtarzać maksymalnie dwa razy w tygodniu.